wtorek, 4 listopada 2014

Sylvia June Day – „Ekstaza, Euforia”

Erotyka… Tyle się o niej mówi, tyle pisze, tyle słyszy… Więc i ja sięgnęłam po ten gatunek już jakiś czas temu. Tyle, że książek mam pełno, a przeczytanych raptem 3, bo może innym razem, może teraz coś innego, może jednak później… Ale właśnie nadszedł czas gdy postawiłam sobie sprawę jasno – czytam TERAZ i koniec.
Gianna Rossi młoda kobieta o ponętnych kształtach. Od czasu współpracy z jedną z najlepszych kobiet interesu w Nowym Jorku bardzo się zmieniła. Ale jedno pozostało bez zmian – jej miłość do Jacksona Rutledge’a. Faceta przystojnego i pewnego siebie. Niestety ze świata jakże dalekiego od codzienności Gianny. Czy odnowienie ich romansu ma sens? Jak się w ogóle potoczy ich „znajomość” tak dla nich jak i dla ich planów zawodowych? Czy Jax znów skrzywdzi Gie? Historia pełna perypetii obojga bohaterów zarówno tych zabawnych jak i poważnych nie omijających tych pikantnych.
„Ekstaza, euforia” to już kolejna książka Sylvii Day, ale pierwsza którą przeczytałam. Wyjątkowo lekka, wciągająca i bardzo szybka do czytania, ale… no właśnie mam jedno bardzo duże ALE. Książka bardzo często „pachnie” Greyowskim plagiatem. Bardzo mnie to rozczarowało, bo o Pani Day słyszałam dużo wspaniałych rzeczy, a ta książka o nich przeczy. Jednak na pewno sięgnę po inne jej książki, bo być może tylko ta jedna była czymś na styl pomyłki?
<Ocena: 5/10>
Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję wydawnictwu Harlequin Mira

1 komentarz:

  1. Na początku czytania recenzji pomyślałam, że książka zapowiada się ciekawie i że chętnie ją przeczytam, jednak skoro mówisz, że jest podobna do "Greya" to chyba zrezygnuję :P

    OdpowiedzUsuń