niedziela, 2 października 2016

Emma Cline - "Dziewczyny"

Tytuł: Dziewczyny
Autor: Emma Cline
Stron: 360
Gatunek: thriller psychologiczny, kryminał, dramat, literatura współczesna
Wydawnictwo: Sonia Draga
ISBN: 978-83-7999-795-4

Czekałam na książkę z niecierpliwością zaintrygowana opisem jak mało kiedy. Gdy już wzięłam ją w ręce liczyłam na wiele. Chyba zbyt wiele... Głównym problemem okazał się fakt iż zasiadając do tej pozycji miałam już zarys pewnych oczekiwań. To mnie zgubiło. Pytanie czy to co zniszczyło efekt to wygórowane wyobrażenia, całkiem co innego niż się spodziewałam czy ogólnie dość kiepskie wykonanie powieści? Nie wiem, ale troszkę mnie to zasmuciło. Na szczęście nie mogę powiedzieć by było fatalnie, a jak na debiut pisarski Emmy jest jednak lepiej niż przeciętnie. Muszę po prostu zapamiętać by siadając do książki nie oczekiwać nic, a zdać się na autorkę czy autora.

Gdy poznajemy Evie Boyd jest dorosłą czterdziestokilkuletnią kobietą. Z perspektywy czasu opowiada nam swoją historię, gdy jako nastolatka dała się zwieść starszej od siebie Suzanne i trafiła w sidła sekty. Wraz z nimi cofamy się do lat 60 XX wieku do Południowej Kalifornii. To tam Evie w parku zauważa starsze od siebie dziewczyny, którymi jest zaintrygowana. W szczególności jedną, którą ma okazje spotkać niedługo potem samą. Zafascynowana charyzmatyczną koleżanką daje się jej wciągnąć w życie, które wydaje się być ideałem. Evie trafia na ranczo, zostaje odsunięta od rodziny i zmanipulowana przez nową "rodzinę".

Książka opisuje w przerażający sposób działanie sekt. To jak łatwo sięga się tam po narkotyki i manipulację psychologiczną czy przemoc. Jak z perfidią zmusza się tam ludzi, a w szczególności naiwne nastolatki do uprawiania seksu. Jednak to co trafia najbardziej to dokonywanie zbrodni z zimną krwią i bez jakichkolwiek uprzedzeń czy zahamowań.

Pozycja fikcyjna choć w ogromnym stopniu oparta na faktach. Praktycznie na każdym kroku widzimy powiązania z sektą Charlesa Mansona. Sposób werbowania, zachowanie, upodobania czy dokonywanie morderstw przedstawione w książce pokrywa się z "Rodziną" Mansona.

Niestety książka sama w sobie mnie nie przekonała. Zbyt spokojna i przede wszystkim chaotyczna. Jednak na plus daję to, że choć daleko jej do dobrej jakości literatury to na pewno szybko się jej nie zapomni. To co mi się spodobało najbardziej zaś to to, że przeczytanie pozycji może nam dać punkt zaczepienia na co uważać, gdy poznajemy nowych, ale przede wszystkim inaczej zachowujących się ludzi, a także co może nas zaniepokoić u własnych dzieci. Nie jest to oczywiście poradnik i trzeba mieć margines do poprawek, ale wszystko jest realnie opisane. Jeśli lubisz tematykę sekt, książki psychologiczne, ale dokumenty są dla Ciebie zbyt ciężkie to polecam właśnie tą książkę.

Ocena: 7/10

Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję wydawnictwu Sonia Draga

1 komentarz:

  1. To jest właśnie paradoks. Kiedy autor napiszę jedną książkę bardzo dobrą poniekąd przyzwyczaja czytelnika do myśli że następna będzie równie dobra albo chociaż porównywalnie dobra. Często doznajemy z tego powodu zawodu. To jest tak jak z książkami które mają części. Ehhhh życie życie....

    OdpowiedzUsuń