poniedziałek, 3 października 2016

Erica Spindler - "Naśladowca"

Tytuł: Naśladowca
Autor: Erica Spindler
Stron: 480
Gatunek: thriller, kryminał, sensacja,
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
ISBN: 978-83-276-2158-0 

Osobiście miałam już okazję czytać książki, a raczej książkę Erici i muszę przyznać, że choć styl ma lekki, a treść przewidywalną to jednak przyjemnie się czyta. A to, że przy okazji szybko oznacza, że jej pozycje mogą być fajnymi przerywnikami między cięższą literaturą. No i w dalszym ciągu jest to gatunek, który uwielbiam czyli thriller / kryminał. 


W 2001 roku w Illinois w miejscowości Rockfort dochodzi to zabójstwa trzech dziesięcioletnich dziewczynek. Morderca zostaje nazwany "Mordercą Śpiących Aniołów" gdyż zabójca dusi je gdy one śpią. Zbrodnie wstrząsnęły chyba każdym, ale najbardziej wszystko odbiło się na Kitt Lundgren, detektyw która w tedy prowadziła śledztwo. Stres związany z prowadzeniem śledztwa, obsesja jakiej dostała na jego punkcie oraz śmiertelna choroba jej córki Saidie bardzo źle wpłynęły na policjantkę. Popadła w alkoholizm oraz depresję. Efektem tego było to iż zawaliła śledztwo, a sama została wysłana na przymusowy urlop i terapię psychologiczną.
5 lat później... 
W 2006 roku w Illinois w miejscowości Rockfort znów pojawia się Morderca Śpiących Aniołków. Zostaje zamordowana kolejna dziewczynka. Tyle, że zbrodnia różni się od tych wcześniejszych - ofiara ma specyficznie ułożone ręce. Pojawia się pytanie czy morderca jest ten sam czy pojawił się naśladowca. Gdy Kitt się o tym dowiaduje chce przejąć śledztwo, które jednak trafia do wieloletniej pracownicy wydziału zabójstw - detektyw Catherine Mary Riggio. Kobiety od początku za sobą nie przepadają. Jednak to do Lundgren odzywa się morderca ze wskazówkami, radami i groźbami. To ona przejmuje kontrolę nad śledztwem, a MC jej pomaga. Z dnia na dzień między policjantkami nawiązuje się specyficzna więź i zamiast sobie dogryzać i dokuczać wreszcie zaczynają współpracować. Śledztwo mozolnie rusza do przodu, momentami utyka w miejscach. Wiele mylnych lub ślepych tropów powoduje, że dochodzi do kolejnych tragedii...

Ile łącznie będzie ofiar Mordercy Śpiących Aniołków? Czy współpraca Kitt i MC przyniesie wreszcie skutki? Czy zabójca już wcześniej był karany lub dopuścił się jakichkolwiek przewinień? Czy Kitt podczas śledztwa znów wpadnie w tarapaty czy może wytrwa i stanie na nogi? 

Choć bardzo szybko wpadłam na trop mordercy to i tak książka była dla mnie warta czytania i fatygi. Bardzo dynamiczna i szybka akcja nie daje czytelnikowi czasu i szans na nudę. Wytypowanie zabójcy w zasadzie nie psuje zabawy, bo reszta świetnie to wynagradza. Druga moja książka Spindler i kolejne zadowolenie. Jeśli będę miała okazję na pewno sięgnę po nią nie jeden raz. Jako, że jest wyjątkowo mało krwawa to polecam praktycznie każdemu - chyba, że ktoś nie akceptuje krzywdy, a już na pewno zabójstwa dziecka. Dla mnie na prawdę fajna książka.


<Ocena: 8/10>

Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję wydawnictwu HarperCollins Polska

1 komentarz:

  1. Czytałam tą książkę. Bardzo dobra. Świetnie ta Pani Pisze. Lekko się czyta. Takie książki lubię najbardziej

    OdpowiedzUsuń