niedziela, 18 lutego 2018

Lee Child -"Adres nieznany"

Tytuł: Adres nieznany
Cykl: Jack Reacher
Seria: Jack Reacher - ponad prawem

Autor: Lee Child
Stron: 448
Gatunek: sensacja, kryminał,
Wydawnictwo: Albatros
ISBN: 978-83-812-5067-2


Lee Child od dawna był na mojej liście z autorami do zapoznania. Klimaty takie jak lubię, więc pytanie co mnie powstrzymywało przed przeczytaniem jego pozycji wcześniej? Chyba nawał tego co kocham i co znam. Nowości jakoś szły w odstawkę. Teraz jednak w moje ręce trafił i Child. Miałam okazję poznać jego charakterystycznego bohatera jakim jest Jack i to w wielu niecodziennych sytuacjach za sprawą tego, że "Adres nieznany" to zbiór aż dwunastu opowiadań.

Tytułowe opowiadanie jest specyficzne. W końcu trzeba mieć szczęście ( a może pecha? ) by pojawić się w przypadkowym miejscu i być świadkiem przestępstwa. A jak się okazuje Reacher potrafi. Na dzień dobry dostajemy go w centrum zainteresowania policji, która prosi go o 10 minut czasu. Przecież nic go to nie będzie kosztowało... Na pewno?

Dostajemy dwa opowiadania jak Jack był dzieckiem, a potem nastolatkiem gdzie autor pięknie pokazuje, że już od małego bohater miał talent do wpadania w kłopoty. Większość ściągał na życzenie sam, ale bywało, że po prostu miał pecha, którego instynktownie powiększał.

Kilka opowiadań z czasów, gdy Reacher pracował w wojsku ukazuje nam co mężczyzna miał tam do roboty. Intelektualny pojedynek z czterema kobietami na wysokich stanowiskach to w końcu nie lada gratka nawet jak dla Jacka. 

Jak się okazuje w wykonaniu bohatera Childa nawet zwykły spacer to wyzwanie, bo najczęściej kończy się pościgiem.

Nie będę streszczać opowiadań, bo nie o to tu chodzi. Jak to w zbiorach bywa są tu teksty lepsze i gorsze. Sam pomysł na większość z nich jest genialny, ale wykonanie niestety mnie osobiście umęczyło. Nie wiem czy to zasługa Childa czy tłumacza, ale gdy ma się w ręku książkę mniejszą niż zeszyt i na jednej stronie czytasz praktycznie trzy razy niemal identyczne zdanie to ręce opadają. To zabiło cały urok dynamiki i akcji w większości opowiadań. Mogło być na prawdę genialnie. Sensacja, pościgi i pomysł. Ale klapa z wykończeniem. Jedno jest pewne na razie mam co czytać i nie mam planów sięgać aktualnie po więcej Lee, ale nie wykluczam tego w przyszłości. Poznać Jacka od początku, zobaczyć coś innego spod pióra autora. Nie skreślam, ale chwilowo mam dość.

<Ocena: 5/10>

Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję księgarni Tania Książka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz