sobota, 21 listopada 2015

Ewa Ornacka, Karolina Szymczyk - Majchrzak - "Pajęczyna strachu"

Tytuł: Pajęczyna strachu
Autor: Ewa Ornacka, Karolina Szymczyk-Majchrzak
Stron: 387
Gatunek: sensacja, thriller, thriller psychologiczny, dramat, 
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
ISBN 978-83-7818-777-6

Ewę miałam okazję poznać dzięki książce "Tajemnice zbrodni". Nie zrobiła w tedy na mnie wrażenia za sprawą dziwnego jak dla mnie języka i stylu. Jednak tematy była dla mnie idealna stąd też przeczytałam książkę bez wahania. Gdy usłyszałam o jej nowej książce i to pisanej w duecie pomyślałam - jest szansa, że styl i język się poprawi. Główny temat nowej pozycji - handel ludźmi- nie jest mi obcy choć jak na razie słabo go zgłębiłam. Była to idealna okazja na podarowanie Ornackiej jeszcze jednej szansy i zapoznanie się z tematem. Efekty? Zobaczmy...

Beata i Ewa - dwie dziewczyny, które wychowały się w domu dziecka pracują dorywczo w Berlinie i tam też mieszkają. Ich życie zmienia się w koszmar tylko dlatego, że chciały posprzątać w domu bogatego mężczyzny. Były świadkami gangsterskiej egzekucji. Beata została porwana i umieszczona w domu publicznym. Była zmuszana do rzeczy, które chyba żadnej kobiecie normalnie nie mieszczą się w głowie. Ewie udało się ukryć, a potem uciec. Jednak jej życie zmieniło się piekło nie dlatego, że była świadkiem zbrodni, nie dlatego, że widziała twarze morderców, ale dlatego, że w jej ręce wpadły mafijne pieniądze. Niestety przez pomyłkę dwójki bandziorów została "właścicielką" sportowej torby z 200 tysiącami euro. Gdziekolwiek się nie udaje i tak ją znajdują, a ona wciąż ogląda się za siebie ktokolwiek ją mija boi się, że to ktoś od nich, jakiekolwiek auto przejeżdża obok, obawia się, że ją śledzą. Jak potoczą się losy dwóch niczego niewinnych dziewczyn? Co będą musiały przejść by wrócić do w miarę normalnego życia i czy w ogóle im się to uda? Na te i inne pytania odpowie nam książka "Pajęczyna strachu". Dowiecie się też czemu ma ona taki, a nie inny tytuł.

Muszę przyznać, że nie spodziewałam się aż tak rewelacyjnej książki. Wciąga w zasadzie od pierwszej strony, a akcja jest tak dynamiczna, że jedyne na co człowiek ma ochotę to odłożyć książkę, ale dopiero jak przeczyta ostatnią stronę. Nie wiem czy to zasługa Karoliny czy też Ewa zmieniła styl, ale to jest to co tygryski lubią najbardziej! I całą nadzieja w tym, że książka doczeka się ciągu dalszego, bo nie wyobrażam sobie nie znać dalej losów policjantów oraz "Szanownego" Koczisa!!! Przeczytajcie, bo to nie tylko rewelacyjny thriller, ale też znakomity sposób na uświadomienie kobiet na to co może je spotkać w zwykłej knajpie na wyjściu na drinka...

<Ocena: 10/10>


Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję wydawnictwu Rebis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz