Emma ma czternaście lat i właśnie została mamą. Jest sama, bo jej matka cierpi na depresję, jest alkoholiczką i lekomanką - ciężko od takiej osoby o wsparcie, szczególnie gdy jest się co rusz przez nią oddawanym pod opiekę pomocy społecznej. Brak jej oparcia, a jako że sama w zasadzie jest jeszcze dzieckiem to ciężko sprostać temu co czeka świeżo upieczona mamę. Em razem z kilkutygodniowym synkiem Romanem trafia pod opiekę Casey i Mike'a - małżeństwa prowadzącego tymczasowy dom zastępczy dla dzieci po przejściach i z problemami. Czym taki pobyt będzie dla państwa Watsonów, czym dla Emmy, a czym dla Romana? Jak ułożą się losy dzieci, bo ciężko inaczej powiedzieć o Em. Czy Roman zostanie przy mamie czy zostanie odebrany? Czy matka Emmy zrobi krok i podejmie się leczenia?
Na te i na wiele innych pytań znajdziecie odpowiedzi w książce pt. "Ostatni całus dla mamy". Książce pisanej przez życie, którą niezmiernie ciężko ocenić - bo nie można oceniać życia innych. Warto jednak je czytać. Po to by otworzyć oczy na otoczenie, by nie osądzać a przynajmniej próbować zrozumieć drugiego człowieka...
<Ocena: 10/10>
Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję wydawnictwu Amber