niedziela, 2 grudnia 2018

Magiczny dziennik 2019

Tytuł: Magiczny dziennik 2019
Seria: CzaroMarownik
Autor: Praca zbiorowa
Gatunek: poradnik, kalendarz, ezoteryka, magia
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
ISBN: 978-83-661-3418-8

Patrząc na tempo dzisiejszego życia, zastanawiam się, ilu osobom udałoby się przeżyć bez kalendarza. Wiadomo, że kalendarze w telefonach królują, ale ja bez tego zwykłego w torebce nie wyobrażam sobie codzienności. Czaromarownik jest właśnie takim niezbędnikiem, jeśli chodzi o moje potrzeby. Od dwóch lat planowałam go nabyć, by zobaczyć, co ma do zaoferowania. I tak jakoś czas leciał, a ja kupowałam pierwszy lepszy kalendarz, bo potrzebowałam go wcześniej, niż był wydawany magiczny dziennik. Czy dziś mając go wreszcie w rękach, żałuję, że dopiero teraz?

Nie jest to ani typowy kalendarz, ani dziennik. Mamy tu kilka przepisów np. na gorący zestaw czekoladowy na zimowe przesilenie czy na pieczone jabłka na równonoc jesienną. Do tego oczywiście horoskopy i ... czary! Są wskazówki jak oczyścić amulety i talizmany za pomocą ziemi, soli, wody czy dymu białej szałwii lub kadzidła. Jest rytuał na wzmocnienie zdrowia podczas pełni księżyca oraz ochronne działanie kryształów i kamieni. Wracając do horoskopów to prócz klasycznego mamy jeszcze kwiatowy czy horoskop dla... dzieci! 

Mnie zaciekawiły dwa tematy, czyli naturalne SPA dla włosów oraz uroda, a fazy księżyca. Jednak to, co spowodowało mój zachwyt to codzienne sentencje, które są niezwykle optymistyczne, budujące i wspierające.

"Przyjaciół nie poznaje się w biedzie, lecz po tym, jak znoszą twoje szczęście." - 27.02.2019 r.

"Nie patrz w przeszłość — tam już byłeś. Patrz do przodu — tam będzie ciekawiej" - 1.02.2019 r.

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zauważyła piękna wydania tego dziennika. Śliczna ciemnofioletowa okładka wykończona złotymi zdobieniami przyciągnie nie jedno oko, a przy tym nie będzie się brudzić, co jak dla mnie zasługuje na pochwałę. 

Choć magiczna strona do mnie nie przemówiła, to muszę przyznać, że całość zrobiła na mnie naprawdę ciekawe i pozytywne wrażenia. Głównie za sprawą przejrzystości oraz miejsca na notatki, których niestety potrzebuję sporo, a tu właśnie tyle go mam. Spodobało mi się, że każdy miesiąc zaczyna się od wyróżnienia ważnych w nim dat. Mniej już dla mnie przydatne, ale wiem, że dla niektórych bardzo potrzebne, jest ukazanie faz księżyca i tego tu nie zabraknie!

Podsumowując, kalendarz spełnia swoje przeznaczenie. Mamy gdzie zapisać spotkania, wydarzenia czy myśli. Są porady i sentencje, wyróżnione ważne daty oraz... możliwość zapisania sobie celu na każdy miesiąc! Po co robić w styczniu cele na cały rok, gdy można to robić krok po kroku i miesiąc po miesiącu. Jednym słowem: POLECAM!


<Ocena: 8/10>

Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję wydawnictwu  Wydawnictwo Kobiece.

3 komentarze:

  1. Mam tegoroczny Czaromarownik i sprawdza się idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ostatnio robiłam ogromne zakupy w księgarni internetowej zastanawiałam się chwilę nad tym kalendarzem. Ostatecznie się nie zdecydowałam, bo na zapisanie ważnych dat (jak wizyty u lekarza, urodziny i inne) wystarczy mi ten w telefonie, a na pozostałe notatki, cele itp. mam wystarczająco dużo notesów i zeszytów ;) Ale z chęcią zajrzę do niego, z ciekawości, jak wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń