Tytuł: Ascendent
Cykl: Garrett Rielly ( Tom 1)
Autor: Drew Chapman
Stron: 494
Gatunek: thriller, sensacja, kryminał,
Wydawnictwo: Czarna Owca
ISBN: 978-83-8015-142-0
Thriller, kryminał czy sensacja towarzyszy mi już od dawna. To gatunki, które czytam i nie trzeba mnie do nich zachęcać. Tyle, że odważyłam się na połączenie ich z polityką, a tego jeszcze nie robiłam. Długo zastanawiałam się czy książka przypadnie mi do gustu i będzie strzałem w dziesiątkę jeśli chodzi o mój gust. Jednak ostatnio coraz częściej wychodzę poza własne granice i jakoś źle na tym nie wychodzę - wręcz przeciwnie.
Dwudziestokilkuletni Garrett Rielly to nie tylko młody mężczyzna, który chce coś w życiu osiągnąć. To przede wszystkim genialny analityk dla którego liczby nie mają tajemnic. Jest gwiazdą z Wall Street. Pracuje w firmie Jenkins & Altshuler i wiedzie mu się zdecydowanie dobrze. Tyle, że chłopak ma tendencję to wpadania w kłopoty, a jego umiejętności wychwytywania w liczbach schematów, których nie zauważy normalny śmiertelnik zdecydowanie mu w tym pomagają. Gdy dzięki swojej analizie odkrywa po kodach CUSIP, że gdzieś na Bliskim Wschodzie zostają hurtowo wyprzedane obligacje zakupione dwanaście lat temu na jednej aukcji pakuje się w największe tarapaty w swoim życiu. Wojsko USA planuje wykorzystać nie tyle Garretta co jego umiejętności i postawić go na czele tajnego wywiadu. Jego obowiązkiem staje się poprowadzenie ukrytej i bezkrwawej wojny. Jak na XXI wiek przystało obie strony zaatakuję nie bronią, a wirusami komputerowymi. Ich sprzymierzeńcem będą mass media oraz giełda.
Do czego doprowadzą tajemne porachunki między państwami? Czy Rielly jest świadomy tego w co się w plątał?
Na okładce książki widzimy napis:
Dwudziestokilkuletni Garrett Rielly to nie tylko młody mężczyzna, który chce coś w życiu osiągnąć. To przede wszystkim genialny analityk dla którego liczby nie mają tajemnic. Jest gwiazdą z Wall Street. Pracuje w firmie Jenkins & Altshuler i wiedzie mu się zdecydowanie dobrze. Tyle, że chłopak ma tendencję to wpadania w kłopoty, a jego umiejętności wychwytywania w liczbach schematów, których nie zauważy normalny śmiertelnik zdecydowanie mu w tym pomagają. Gdy dzięki swojej analizie odkrywa po kodach CUSIP, że gdzieś na Bliskim Wschodzie zostają hurtowo wyprzedane obligacje zakupione dwanaście lat temu na jednej aukcji pakuje się w największe tarapaty w swoim życiu. Wojsko USA planuje wykorzystać nie tyle Garretta co jego umiejętności i postawić go na czele tajnego wywiadu. Jego obowiązkiem staje się poprowadzenie ukrytej i bezkrwawej wojny. Jak na XXI wiek przystało obie strony zaatakuję nie bronią, a wirusami komputerowymi. Ich sprzymierzeńcem będą mass media oraz giełda.
Do czego doprowadzą tajemne porachunki między państwami? Czy Rielly jest świadomy tego w co się w plątał?
Na okładce książki widzimy napis:
"Liczby nie kłamią. Rządy - tak"
Myślę, że warto by każdy z nas zadał sobie pytanie czy te słowa są prawdziwe...
A wracając do książki to muszę przyznać, że wciągnęła mnie praktycznie od pierwszych stron. Czyta się przyjemnie, akcja jest dynamiczna, a jak dodamy do tego fakt, że jest to debiut to już w ogóle zasługuje na pochwałę. Zdecydowanie czekam na dalszy ciąg przygód Garretta. Książka jest idealna dla osób uwielbiających intrygi - jest tego pod dostatkiem. Jednak pozycję polecam nie tylko im, ale też osobom, które zaczynają przygodę z sensacją, bo jest zdecydowanie mało krwawa.
<Ocena: 7/10>
Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję portalowi Kostnica
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz