poniedziałek, 1 października 2018

Leszek Talko - "Jak przejść do historii (i 43 inne pożyteczne umiejętności)"

Tytuł: Jak przejść do historii (i 43 inne pożyteczne umiejętności)
Autor: Leszek Talko
Gatunek: felieton, literatura współczesna, literatura polska
Wydawnictwo: Sonia Draga
ISBN: 978-83-811-0573-6

Felietony to zdecydowanie nie moja bajka.Tyle że wspominałam już i to pewnie nie raz, że jeśli czegoś nie czytałam, to nie znaczy, że czytać nie będę. W końcu, po co się ograniczać, skoro można poszerzać swoje horyzonty. A jeśli dodamy do tego, że zrobimy to z humorem i autoironią, to już w ogóle ciężko sobie odmówić takiej literatury. Nie, nie oczekiwałam zupełnie niczego po tej pozycji. Z jednego, jedynego powodu. Felietony są mi obce, więc zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Za to sam opis z tyłu oraz minimalistyczna i zabawna okładka zrobiły swoje. Musiałam sięgnąć po książkę Leszka Talko. 

Jedno z rozpatrywanych przez autora zagadnień to: Jak spać idealnie. No, więc tak... Temperatura, czyli coś pomiędzy 16 a 20 stopni Celsjusza. W zależności od człowieka cisza bądź dźwięk (ja potrzebuję ciszy). Nie od dziś wiadomo, że liczenie baranów to już metoda prehistoryczna. Dlaczego by więc nie wymienić jej na ciąg Fibonacciego? Albo zamienianie nieprzyjemnych rzeczy w ciemność? Jest jeszcze kilka poruszanych rad, ale na ostatek autor wybudził się ze snu bardziej niż na co dzień. Ja również, gdy zaczęłam je testować - z ciekawości.
A może kwestia: Jak wytresować psa? No cóż, Leszek po pewnym czasie prób, próśb i gróźb osiągnął jedno - został królem nagród. Jednak trzech psów jak ułożonych nie miał, tak nie ma nadal. 
Czy Wy również macie problemy ze stworzeniem hasła idealnego np. do banku czy poczty e-mail? Talko próbował pokazać nam kilka sposobów jak takie uzyskać. Efekt jest na pewno piorunujący, a hasło ciężkie do złamania. Niestety nie tylko. Do zapamiętania również jest ciężkie, a chyba nie do końca o to nam chodziło...
Reklamowanie obuwia. Ile już razy zdarzyło Wam się słyszeć, że buty były źle użytkowane? No to pytanie za milion złotych: Do czego służą buty do biegania, jeśli nie do biegania właśnie? No bo jeśli uważa się, że takie użytkowanie jest złe to jedyna opcja to postawić i się na nie patrzeć. Tylko nie zapomnijcie! Hermetyczna gablota, bo warunki atmosferyczne mogą je zepsuć! Za to Leszek podrzuca nam inne pomysły (może będę mieć okazję przetestować, a co!).

Tak jak w tytule jest tu jednak poruszonych o wiele więcej zagadnień, niż ja Wam przetoczyłam. Co jedno to ciekawsze i zdecydowanie zabawniejsze-jeśli tylko posiadamy autoironię! Ja czytając, bawiłam się przednio i mam wrażenie, że czytanie felietonów nadrobię szybciej, niż myślałam. Szczególnie tym z humorem. Ten zbiór polecam, jeśli chcecie poprawić sobie nastrój czy spojrzeć z przymrużeniem oka na codzienne aspekty naszego życia. 


Ocena: 10/10


Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję wydawnictwu Sonia Draga

1 komentarz: