sobota, 28 marca 2020

Eva García Sáenz de Urturi - "Władcy czasu"

Tytuł: Władcy czasu
Cykl: Trylogia Białego Miasta (Tom 3)
Autor: Eva García Sáenz de Urturi
Stron: 512
Gatunek: kryminał, thriller, sensacja, dramat,  
Wydawnictwo: MUZA
ISBN: 978-83-287-1335-2

O fenomenie trylogii Białego Miasta słyszał chyba każdy miłośnik kryminałów. Ja również, ale nim zabrałam się do czytania książek Evy, musiałam przemyśleć czy dać się wciągnąć w szał pochłaniania jej książki (wtedy po polsku wyszła zaledwie pierwsza część). Ponieważ jak widzicie, właśnie będę recenzować trzeci tom, to przyznaję - wciągnęłam się. Pióro de Urturi zdecydowanie przypadło mi do gustu i to praktycznie od pierwszych stron, więc ciężko byłoby mi odpuścić cykl po przeczytaniu jednej części, a co gorsza dwóch...

Vitoria, rok 2019
Ktoś pod pseudonimem Diego Veilaz publikuje książkę historyczną pod tytułem "Władcy czasu". Osadzona w średniowieczu opowieść podbija serca czytelników, a zwłaszcza mieszkańców Vitorii i okolic. Ponieważ nikt nie wie, kto jest autorem dzień, w którym ma odbyć się spotkanie autorskie, jest jednym z najbardziej wyczekiwanych dni. Jednak nie będzie on wspominany ani mile, ani szczęśliwie.


Vitoria, rok 1192
Legendarny hrabia don Vela wraca do domu po ponad dwóch latach nieobecności. Wysłany przez króla Nawarry na niebezpieczną misję ledwo uszedł z życiem. Jednak to, co zdumiewa go najbardziej to fakt, że jego brat Nagorno poślubił jego narzeczoną hrabiankę de Maestu. 

Unai zwany Krakenem musi rozwiązać sprawę, której głównym wątkiem jest seria morderstw popełnianych według średniowiecznych metod. Co ciekawe zarówno sposoby zabójstw, jak i ich kolejność są ściśle powiązane z niedawno wydaną powieścią. Ktoś imituje zbrodnie popełniane setki lat temu, opisane zaś w niezwykle popularnych ostatnio "Władcach czasu". 

Śledztwo przyprawia nie lada kłopotów Estibaliz, która wdaje się w niebezpieczny romans. Unai zaś, dzięki niemu dowiaduje się czegoś ważnego o swoich przodkach.

Eva Garcia tym razem połasiła się na powieść dwupłaszczyznową. Przeplatanie czasów współczesnych z XII wiekiem to naprawdę świetny zabieg, który wciąga czytelnika w świat z jednej strony kryminalny, a z drugiej historyczny. Muszę przyznać za to ogromnego plusa, bo wyszło to autorce genialnie. Druga sprawa to nawarstwienie problemów i bohaterów. Chyba po raz pierwszy czułam się... przytłoczona i momentami chciałam, by powieść już się skończyła i wyjaśniła! I nie mówię tego jako minus powieści, wręcz przeciwnie. Dostałam coś, na czym musiałam się mocno skupić, a nie lecieć strona za stroną, a w międzyczasie myśleć co przeczytam następne! Żałuję, że przygoda z Białym Miastem dobiegła końca, bo mogłabym tam spędzić dużo więcej czasu. Jedyne co mi pozostało to wspominać i iść do przodu. A Was zachęcam do przeczytania całej trylogii - koniecznie po kolei. 

Ocena: 9/10

Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję wydawnictwu MUZA

4 komentarze:

  1. Brzmi ciekawie. Może się skuszę na przeczytanie

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach całą trylogię, tylko muszę znaleźć na nią trochę czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie muszę sięgnąć po ten cykl :)

    OdpowiedzUsuń