poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Maribel Medina - "Krwawy doping"

Tytuł: Krwawy doping
Autor: Maribel Medina
Stron: 368
Gatunek: thriller, medycyna, erotyka, sensacja, dramat
Wydawnictwo: Sonia Draga
ISBN 978-83-7999-349-9

Thriller, sensacja, kryminał to dla mnie chleb powszedni i świat idealny. Połączenie ich z dramatem czy wątkiem medycznym bywa intrygującym zabiegiem. Powyższa pozycja zapowiadała się, więc ekscytująco i ciekawie. Niestety na zapowiedziach się skończyło, a to co wyszło bardzo mnie zawiodło...

Znacie takie powiedzenie jak: "Sport to zdrowie"? A zastanawialiście się kiedyś ile w nim jest prawdy jeśli wykluczylibyśmy możliwość nabawienia się kontuzji lub wypadku? Co wtedy przychodzi Wam do głowy? Czy to co mi czyli DOPING? Jak po przetrawieniu tego słowa zmieniają się Wasze poglądy? Czy dalej przed oczami widzicie szczęśliwych choć wymęczonych treningami ludzi, którzy godzinami wracają do pełni sił czy tak jak ja widzicie lata pracy w laboratoriach chemicznych, rozmyślania co i jak podać by nie wykryć i by było maksymalnie skuteczne?

Szwajcaria i sportowy ośrodek Les Diableretes. Młodzi, zdrowi i obiecujący sportowcy i nagle kolejny już zgon w środku nocy. Kolejna śmierć choć dziwna, w tej chili już zbyt zawyżająca średnią znów zostaje zaliczona do - naturalnych. Jednak matka jednej z lekkoatletek prosi o pomoc Thomasa - agenta Interpolu. Dzięki temu oraz dociekliwości lekarki dokonującej sekcji zwłok Lary Terraux - przeprowadzają oni swoje śledztwo, a to co odkrywają zagraża także ich życiu. Jak się okazuje świat dopingu, handel lekami i wspomagaczami to mafia, której nadepnięcie na odcisk może być groźne. Tak dla agenta i lekarki jak osób, które po drodze całego procesu mają cokolwiek wspólnego z interesem.

Kiedy zaczęłam przygodę z tą pozycją nie bardzo wiedziałam co czytam. Książce bliżej było do erotyku niż do thrillera, a cała pierwsza jej połowa dosłownie nic nie wnosiła do historii. Dopiero za połową cokolwiek zaczęło się dziać, styl się zmienił i zaczął choć odrobinę wciągać. Jak dla mnie zbyt wiele miejsca zmarnowane, zbyt nikła ilość wątków wnoszących cokolwiek do treści i rzekomego wątku głównego czyli dopingu. Zawiodło mnie również zakończenie - niedopracowane i najzwyczajniej tandetne. Tym sposobem jakże rewelacyjny temat został niestety zniszczony i sponiewierany stylem i czymś co autorka wzięła chyba a analizę problemu. Całość ratuje tylko przedstawienie świat przestępczego oraz wątków wyjaśniających czym jest doping i jak działa. Szkoda mi tego, ale i tak mam na dzieję, że autorka się rozwinie, jej pióro stanie się lżejszym i zaskoczy nas jeszcze czymś niesamowitym! A mam wrażenie, że potencjał tu jest duży tylko troszkę skryty... Ciężko mi zachęcić, ale na pewno nie zniechęcę do czytania. Zdecydujcie proszę sami!

<Ocena: 6/10>

Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję wydawnictwu Sonia Draga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz