wtorek, 27 sierpnia 2019

Claire Contreras - "Nie ma światła w ciemności"

Tytuł: Nie ma światła w ciemności
Cykl: Darkness/Ciemność (tom 1)
Autor: Claire Contreras
Stron: 280

Gatunek: dramat, literatura młodzieżowa, literatura współczesna, literatura obyczajowa, romans, romans współczesny, new adult, mature young adult, literatura kobieca
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
ISBN: 978-83-
662-3491-8


Choć Claire Contreras ma na swoim koncie wiele książek to ja spotkałam się z nią po raz pierwszy. Jest bestsellerową autorką romansów, a jej powieści tłumaczy się na ponad 50 języków. "Nie ma światła w ciemności" jednak nie jest typowym romansem. Contreras między stronami tej pozycji schowała znacznie więcej i to w ten zabójczy dla czytelnika sposób, jakim jest czytanie, bo chcesz wiedzieć więcej, więcej i więcej...

Pewnej nocy do domu państwa Brennan wdzierają się nieznani mężczyźni. Dochodzi do strzelaniny. Blake miała wtedy zaledwie cztery latk. Jej rodzice giną, a ona trafia pod opiekę swojej cioci Shelley. Jednak już w wieku lat trzynastu zostaje całkowitą sierotą, bo jej ciocia umiera na raka. Ona trafia zaś do rodziny zastępczej. Tam okazuje się nie być jedyną, która potrzebuje jej pomocy. Ciocia Maggie, która staje się dla Blake bliska niczym mama gości w domu jeszcze kilkoro dzieci. Dziewczyna poznaje Cole'a, Aubry'ego, Phoebe i Grega, a także Becky, która w niedługim czasie zostaje jej przyjaciółką na dobre i na złe. Ich kontakty szybko się pogłębiają i stają się jedną wielką paczka nierozłącznych przyjaciół, którzy wspierają się i dogryzają kiedy trzeba.

Lata mijają i choć Blake jest już dorosła to w dalszym ciągu zmaga się z koszmarami z dzieciństwa. Nie pomagają w tym przyjaciele. No może prócz Cole'a, który potrafi ją uspokoić już samą swoja obecnością. Swoja drogą między tą dwójką jest aż gęsto od chemii, czuć pożądanie na każdym kroku, a przecież on ma dziewczynę, a ona chłopaka...

Blake chce rzucić trochę światła na cienie z przeszłości. Zaczyna dociekać co tak naprawdę wydarzyło się tej pamiętnej nocy. Nie wie jak bardzo może ufać swoim wspomnieniom jako czteroletniej dziewczynki. Skąd ma wiedzieć co było prawdą, a co wymysłem lub przewidzeniem dziecka. Jednak nie poddaje się. Jedyne czego się boi to utraty tych, których kocha, tych, na których jej zależy.  Do tej pory każdy, kogo obdarzyła głębokimi uczuciami znikał z jej życia i to nie tylko w przenośni. Rodzice nie żyją, ciocia nie żyje... Co jeśli przyzna, że kocha następne osoby?!

Ta pozycja ma jedną dużą wadę. Jeśli nie ma się zbyt dużo czasu do czytania za jednym zamachem to będziecie chodzić struci. Będziecie się zastanawiali co jeszcze przydarzy się bohaterce, jakie decyzje będzie musiała podjąć oraz czy odważy się powiedzieć głośno i wyraźnie na kim jej zależy nie bacząc na "klątwę" z dzieciństwa. Także jeśli chcecie zapoznać się z "Nie ma światła w ciemności" to zróbcie to gdy będziecie mogli poświęcić jej swój czas i uwagę. Ja z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg cyklu Darkness/Ciemność.


Ocena: 8/10

Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję księgarni  Tania Książka

1 komentarz: