piątek, 20 lipca 2018

Sara Zarr - Historia pewnej dziewczyny

Tytuł: Historia pewnej dziewczyny
Autor:  Sara Zarr
Stron: 272

Gatunek: literatura obyczajowa, literatura współczesna, m
łodzieżowa, dramat
Wydawnictwo: YA!

ISBN: 978-83-280-5399-1

"Historia pewnej dziewczyny" to na pewno nie książka, której się spodziewałam. Liczyłam na zdecydowanie coś innego. Historię mroczną, intrygująca, być może pełną tajemnic. Dostałam coś zupełnie innego i powiem, że czuję rozczarowanie. Czegoś brak, czegoś za dużo. Niedosyt jest duży i nie wiem, czy to przez te moje oczekiwania czy pozycja na poważnie jest zdecydowanie nie w moim guście. Zdecydowanie uważam, co czytam, jeśli chodzi o literaturę młodzieżową, bo patrząc na mój wiek, nie są to po prostu książki dla mnie. Jednak nie zabraniam sobie sięgania po nie całkowicie. Po opisie na tyle okładki liczyłam na coś ciekawszego i bardziej w moim guście. Niestety tak nie było.

Deanna ma zaledwie trzynaście lat, gdy ojciec przyłapuje ją w jednoznacznej sytuacji z chłopakiem o 4 lata starszym od niej. Od tej chwili jej życie zmienia się w katastrofę. Ojciec się do niej nie odzywa, a jeśli to robi, to na pewno nie jest to dla niej miłe. Matka udaje, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, a w zarówno w szkole, jak i w miasteczku, w którym mieszka uchodzi za puszczalską i łatwo dostępną latawicę. Wszystko dlatego, że Tommy przedstawił tę historię po swojemu, a że był znanym chłopakiem, to nie było problemu, by mu nie uwierzono. 
Mijają trzy lata, a łata którą przypięto nastolatce, dalej do niej przylega. Sytuacja nie zmienia się ani w domu, ani w Pacifice. Sama Deanna nie wie, co ma robić. Relacje z przyjaciółką jej się psują, bo chodzi z jej przyjacielem i przy okazji chłopakiem, w którym skrycie się podkochuje. Praca, jaką znajduje na wakacje, też nie spełnia jej oczekiwań, a na domiar złego pracuje tam Tommy. Właśnie ten Tommy.
Chce zrobić wszystko by razem z bratem, jego dziewczyną i bratanicą wyjechać z tej mieściny. A przynajmniej wyprowadzić się z domu i dysfunkcyjnej rodziny, gdzie nie potrafi znaleźć sobie miejsca. Okazuje się jednak, że ona im do szczęścia nie jest potrzebna i to ją podłamuje. Sama nie da sobie rady, a z ojcem nie może już wytrzymać. Udawanie jej matki też doprowadza ją do szału.

Jak poradzi sobie nastolatka z opinią jaką mają o niej mieszkańcy Pacificy? Czy zdoła cokolwiek zmienić w tej sytuacji? Czy podejście rodziny do niej się zmieni? Czy Deanna zrozumie, że marzeniami życia sobie nie ułoży? Czy ocali przyjaźń z Lee?

Choć książka sama w sobie zdecydowanie nie przypadła mi do gustu to z jedną z sytuacji nie potrafię się pogodzić. Nikt nie zasługuje na takie traktowanie i taką opinię po jednym błędzie. Błędzie, który popełniło się mając zaledwie trzynaście lat. Nastolatka zasługiwała na karę, owszem. Jednak przede wszystkim potrzebowała wsparcia, którego nikt jej nie dał. Przyjaciel niby był po jej stornie, brat również, ale to rodzice powinni byli być dla niej wzorem i pomocą, a nie byli. Choć skusiłam się na tę nowość to nie wiem czy kiedykolwiek sięgnę jeszcze po książkę Sary Zarr. Może kiedyś, ale wątpię. Nie chciała bym jednak zniechęcać, bo może ja po prostu jestem już na nią za stara.


<Ocena: 5/10>



Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję księgarni Tania Książka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz