Autor: Grażyna Plebanek
Stron: 368
Gatunek: literatura polska, literatura współczesna
Wydawnictwo: Znak Literanova
ISBN: 978-83-240-3659-2
Z twórczością Grażyny Plebanek nie miałam do czynienia, a na tę książkę trafiłam przez przypadek. A jako, że autorka była mi obca to kompletnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Nim wzięłam ją do ręki poczytałam opinie i pomyślałam, że nie powinno być źle. Sam opis z tyłu okładki nie bardzo potrafił mnie wprowadzić i przygotować na treść powieści stąd zasiadałam do niej z ogromnym znakiem zapytania w głowie. Przeczytałam ją w dwa dni, ale...
Alię poznajemy jako dziewczynkę. To ona opowiada całą historię. Najpierw jako dziecko, potem nastolatka, następnie młoda kobieta. Przez cały ten czas nie potrafi znaleźć sobie miejsca. Po przeprowadzce z Kinszasy do Belgii czuje się obca i samotna. Ma wrażenie, że nigdzie nie pasuje, a gdzieś w głębi jej trzewi rozwija się tytułowa Furia...
W samą treść nie będę się zagłębiać, bo po przeczytaniu połowy książki i zapytaniu przez moją mamę o czym jest pozycja stanęłam i zamilkłam. Nie wiedziałam... Chyba pierwszy raz mając w rękach powieść i mając za sobą taką jej część nie wiedziałam nic i niczego nie czułam. Niczego prócz furii, ale innej niż bohaterki. Tej z gatunku zmarnowanego czasu, bezsensownej treści, wrażenia, że autorka zabrała się za coś do czego kompletnie się nie przygotowała, z czym sobie zupełnie nie poradziła.
Wiem jedno. Żadnej więcej książki Plebanek do ręki nie wezmę choć ponoć wszystkie inne są lepsze. Może kiedyś, ale nie za szybko. Muszę ochłonąć i odpocząć od nudy, od bełkotu od braku ładu i składu.
Jednak to tylko moja opinia i nie zniechęcam nikogo do czytania. Jeśli lubisz autorkę to sięgnij po nią, jeśli interesuje Cię tematyka braku tolerancji, środowisko multi-kulti to sięgnij i zobacz. Może to co mnie przyprawia o niestrawność Tobie przypadnie do gustu.
<Ocena 1/10>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz