wtorek, 19 marca 2019

Kristen Ashley - "Idealny mężczyzna"

Tytuł: Idealny mężczyzna
Cykl: Mężczyzna marzeń (tom 3)
Autor: Kristen Ashley

Stron: 544
Gatunek: erotyka, literatura kobieca, romans współczesny literatura współczesna, literatura obyczajowa, romans, dramat, sensacja, kryminał
Wydawnictwo: Akurat
ISBN: 978-83-
287-1135-8


Połączenie romansu z sensacją nie jest mi obce za sprawą dwóch autorek. Sandra Brown oraz Nora Roberts już dobrych kilka lat temu otwarły przede mną wrota do tej niezwykle ciekawej mieszanki. Przed kilkunastoma dniami dołączyła do nich kolejna autorka - Kristen Ashley. I tu muszę dodać, że do mojego czytelniczego życia zawitała ona wejściem smoka. A takie coś jest u mnie zdecydowanie mile widziane. 

Jak możecie zauważyć "Idealny mężczyzna" to już 3 tom z cyklu Mężczyzna marzeń. Nie widze przeciwwskazań by czytać je osobno, ale ja mam manię kontrolowania co i jak czytam, więc musiałam robić to tak, jak wskazują cyferki. Historie osobne, ale łączy je fakt, że męskie grono się zna i niekoniecznie za sobą przepada. Do czasu aż nie znajdą swojej drugiej połówki - w tedy czas zakopać topór wojenny, a połączyć swe siły by pomóc wybrankom serca.

Mitch Lawson od czterech lat mieszka naprzeciwko Mary Hanover. Ona jest pewna, że zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia. W końcu jak można oprzeć się wysokiemu, przystojnemu i świetnie ubranemu detektywowi? Tylko świat Mary to całkiem inny świat niż Mitcha. Kobieta wie, że należą do dwóch zupełnie innych lig światowych i jej uczucia nigdy nie zostaną odwzajemnione. Marabelle jest osobą, która przez własną matkę ma zmiażdżoną wiarę w siebie. Woli trzymać się na uboczu obserwując i marząc o tym, co by było, gdyby była inna. Mitch to widzi, bo obserwacja to jego drugie imię. Z własnego doświadczenia wie, że chyba nie można mieć niższej samooceny niż ma ta kobieta. Jedyne czego chce to jej pomóc. Zmienić to i dowiedzieć się co spowodowało, że Mara wierzy we wszystkich, ale nie w siebie.
Okazuje się, że szansa na to przychodzi w nietypowy sposób. Najpierw zepsuty kran, który Lawson chętnie naprawia, a potem pomoc przy opiece nad dwójką dzieci. Niestety życie Mary i jej dwójki podopiecznych będzie zagrożone i to nie z byle jakiego powodu. Detektyw zrobi wszystko by im pomóc. W końcu Mara kocha te maluchy nad życie. Kocha też jego, ale... 

Czy odważy się wpuścić Mitcha do swojego świata, świata Mary? Czy zrezygnuje z oceniania ludzi systemem od 1 do 10? Czy da sobie wreszcie szansę na odrobinę szczęścia i zrozumie, że choć urodzona przez śmiecia, to śmieciem nie musi być? Że każdy odpowiada za swoje życie i opinia, jaką ma matka nie musi być jej opinią? Czy Mitchowi starczy sił i cierpliwości by przebić się przez mur, za jakim chroni się nieśmiała kobieta? Czy ochroni kobietę, którą śledzi wzrokiem od czterech lat oraz jej pociechy?

Muszę powiedzieć, że właśnie to połączenie - sensacja z romansem jest dla mnie idealne na relaks. Sam romans czasami mnie mdli, bo to jednak słodziutkie jak cukier. Tu idealna proporcja flirtu oraz uczuć z dramatem i nutą kryminału. Pierwsza część pt. "Tajemniczy Mężczyzna" była dla mnie strzałem prosto w serce. Drugi tom pt. "Niepokorny mężczyzna" niestety sporo stracił, bo autorka sporo aspektów powieliła i to drażniło. Na szczęście "Idealny mężczyzna" to powrót na dobre tory i ponownie strzał celny. Polecam cały cykl. Ja czekam na kolejną pozycję tym razem o motocykliści!

  Ocena: 9/10

Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję wydawnictwu Akurat

2 komentarze: