wtorek, 9 kwietnia 2019

Cedric Sire - "Gorączka i krew"

Tytuł: Gorączka i krew
Cykl: Eva Svarta (tom 1)
Seria: Dragon Kryminał
Autor: Cedric Sire

Stron: 424
Gatunek: kryminał, thriller, groza, horror, 
Wydawnictwo: Dragon
ISBN: 978-83-788-7890-2

Cedric Sire to tak naprawdę pseudonim francuskiego pisarza, który na swoim koncie ma już niejedną książkę. W swoim dorobku ma powieści gotyckie, fantastyczne oraz thrillery. "Gorączka i krew" to pozycja z ostatniego gatunku, chociaż podciągnęłabym to nawet pod grozę. Co ciekawe autor postawił sobie poprzeczkę wysoko, bo akcję rozkręcił już na pierwszych stronach i ciekawa byłam czy poradzi sobie z utrzymaniem tempa oraz stylu przez całą powieść. 

Na południu Francji zaczynają ginąć młode kobiety i dziewczyny. Wszystko wskazuje na seryjnego mordercę, ale chyba nikt nie był świadomy, z jakiego typu zbrodniarzem będzie się trzeba zmierzyć. Wydawałoby się, że ostatnią ofiarą będzie szesnastoletnia Eloise Lombard, którą na szczęście udaje się uratować. Na miejscu ocalenia dziewczyny komisarze odnajdują zmasakrowane ciała kilkudziesięciu kobiet. To, co szokuje to nie tylko fakt, że większość jest rozczłonkowana. Ani jedna z ofiar nie ma twarzy. Policjanci zastanawiają się gdzie one są i co stało się z litrami upuszczonej z ciał krwi. I choć w momencie zakończenia sprawy dwóch odpowiedzialnych za całą masakrę mężczyzn nie żyje, to komisarze Eva Svarta oraz Alexandre Vauvert, którzy byli świadkami śmierci odpowiedzialnych za to wszystko braci Salaville'ów czują, że coś jest nie tak i to nie będzie koniec. Jednak dowodów brak, a śledztwo zostaje zamknięte. Każde z nich wraca do siebie i do swoich spraw, choć ani jedno nie zapomniało...

Rok później w Paryżu dochodzi do podwójnego morderstwa. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jest ono praktycznie identyczne z tymi sprzed roku, do których doszło w południowym rejonie Francji. Niebawem okazuje się, że są kolejne dwie ofiary i to zdecydowanie nie koniec.

Białowłosa Eva znów musi zmagać się z demonami nie tylko śledztwa sprzed kilkunastu miesięcy, ale i tymi z własnego dzieciństwa. Nie jest świadoma, że niebezpieczeństwo czyha także na nią. Zajęta odkrywaniem motywów mordercy wpada na trop, że ktoś bardzo dokładnie odtwarza rytuały zbrodni sprzed kilkuset lat. Morderca (a może morderczyni?) naśladuje węgierską królową Elżbietę Batory, która została nazwana Krwawą Hrabiną.

Svarta wraz z kolegami zaczyna śledztwo od nowa, ponownie nawiązuje też kontakt z Vauvertem i w momencie, gdy mają się naradzić Eva znika. 

Czy Evie uda się pokonać swoje demony? Czy uda się jej zapobiec piekielnej ceremonii? Ile w rzeczywistości kobiet straciło swoje życie? Kto jeszcze je straci nim wszystko się skończy i czy w ogóle uda się to zatrzymać?

Dawno nie czytałam książki, która wciągałaby tak bardzo i to od pierwszych stron. Autor zdecydowanie wiedział czego chce i od początku do końca się tego trzymał. Choć powieść warta jest uwagi to nie jest to pozycja dla wszystkich. Trzeba mieć mocne nerwy i wręcz kochać krew by przebrnąć przez tę pozycję bez zawału czy nudności. Dla mnie to akurat nie problem stąd też fascynacja pozycją. Zaskoczyło mnie zakończenie i liczę, że Cedric nie zostawi tego w ten sposób i zdecyduje się na dalszy ciąg. Osobiście na to liczę i wierzę, że Sire nie zostawi czytelników pod znakiem zapytania, czy wymyślaniem zakończeniu samemu...

<Ocena: 9/10>

Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję  Wydawnictwo Dragon

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz