niedziela, 1 stycznia 2017

Anna Jansson - "Skrzydlata śmierć"

Tytuł: Skrzydlata śmierć
Cykl: Komisarz Maria Wern ( Tom 7)
Seria: Ślady zbrodni
Autor: Anna Jansson
Stron: 328
Gatunek: Kryminał skandynawski, kryminał, thriller, sensacja, dramat
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
ISBN: 978-83-271-5527-6

Siódmy tom przygód policjantki Marii Wern. Jako, że Polska lubi się wyróżniać to wydała serię od tomu czwartego. Jednak nie martwcie się, bo bez żadnego problemu da się książki czytać niezależnie i na tak zwane wyrywki. 
Co tym razem spadnie na barki komisarz? Grypa, handel lekami, polityka i ... pieniądze.

Na Gotlandię, wyspę należącą do Szwecji spada nieoczekiwana wiadomość i tragedia. Umiera jeden z hodowców rasowych gołębi. Pierwsze podejrzenia padają na wiek w połączeniu z infekcją, ale dość szybko okazuje się, że to nie do końca zwykłe przeziębienie. Gdy sąsiadka, która mu pomagała również zaczyna się źle czuć i trafia do szpitala gdzie również umiera i to dość szybko lekarz zaczyna coś podejrzewać. A to co chodzi mu po głowie chyba nikomu nie śniło się nawet w najgorszych koszmarach. Gdy podejrzenia okazują się słuszne i wychodzi na jaw, że infekcja, która zapanowała to nie takie znów zwykłe schorzenie, a ptasia grypa to na wyspie dochodzi do paniki. Wśród osób zarażonych jest synek komisarz Wern, która niezwykle ciężko przechodzi rozłąkę z synem spowodowaną kwarantanną. Jak by tego było mało wśród zmarłych są nie tylko ofiary epidemii, ale także morderstw. Jedną z ofiar jest Sandra Hagg, która była pielęgniarką w prywatnej klinice. Ostatnią osobą, która ją widziała był podający fałszywą tożsamość sprzedawca leków na ptasią grypę.

Ile osób zginie nim uda się opanować epidemię i czy w ogóle jest szansa by to zrobić? Czy syn Marii przeżyje? Ilu ludzi zostanie zabitych podczas trwającej zarazy? Jak komisarz poradzi sobie z pracą, gdy myślami jest przy Emilu? Kto i dlaczego zaraził pierwszą osobę? I czemu zostają zamordowani z pozoru niewinni ludzie?

Jak widać można zadać wiele pytań, a ja i tak wymieniłam tylko kilka nasuwających się odruchowo. Powieść "Skrzydlata śmierć" jest chyba najlepszą jaką do tej pory czytałam jeśli chodzi o pióro Anny Jansson. Pierwsze części wydane w Polsce mnie nie zachwyciły, ale wspominając już nie raz lubię kończyć cykle, które zaczynam. Cieszę się, że nie skreśliłam tej autorki i sięgnęłam po tę pozycję. Na prawdę świetne dzieło, które czyta się z zapartym tchem mimo szybkiej w moim przypadku orientacji w temacie. Nie wiem czy przeczytała bym tą książkę kilka lat do tyłu, gdy epidemia ptasiej grypy opanowała świat. Myślę, że była bym w tedy jednak zbyt przejęta tym co obok by sięgać jeszcze po dodatkową na prawdę realnie opisaną historię z H5N1 w roli głównej.

To co przykuło moją uwagę do tej książki to zdecydowanie okładka. Zauważyłam, że wiele wydawnictw tworzy teraz okładki w odcieniach szarości, które zawierają tylko pojedyncze elementy w rzucającym się w oczy kolorze. Dla mnie jest to zarazem skromne jak i przyciągające. Schludne i estetyczne oraz robiące dobre wrażenie. A jak dla mnie to pojawienie się strzykawki i krwi na okładce nie potrzebuje zaproszenia więcej niż raz. Polecam!

<Ocena 10/10>

Za udostępnienie egzemplarza do przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję wydawnictwu Publicat - Wydawnictwo Dolnośląskie

3 komentarze:

  1. Nie znam jej ale chętnie przeczytam jeśli gdzieś dopadnę. Życzę miłego miesiąca z najlepszą lekturą.

    http://kasinyswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak sama wiesz, prędzej czy później przeczytam tę książkę :) jestem ciekawa, czt i mnie się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie śpiesz się, ale chętnie poznam Twoją opinię o książce jak już będziesz po lekturze :)

      Usuń