środa, 1 sierpnia 2018

Konkurs z Editio i serią "Until"

Kochane dziewczęta i kobiety! Już dziś mam specjalnie dla Was do wygrania zestaw 3 książek Aurory Rose Reynolds z serii "Until". W jego skład wchodzą:


Fundatorem nagród jest wydawnictwo Editio

Konkurs trwa od 2 sierpnia do 9 sierpnia 2018 roku.
Już 10 sierpnia ogłoszę wyniki


Aby wziąć udział w konkursie wystarczy odpowiedzieć na pytanie konkursowe:

Jaki był pierwszy przeczytany przez Ciebie romans lub który i dlaczego zapamiętałaś jako pierwszy choć nim nie był?



(napisać nick/imię pod jakim obserwujesz bloga bądź imię i pierwszą literę nazwiska pod jakim lubisz/obserwujesz mój fanpage)
 
 Mile widziane również:


  • Podanie swojego adresu e-mail (aby ułatwić mi kontakt w razie wygranej)
  • Udostępnienie informację o konkursie


Regulamin:
1. Organizatorem konkursu jest właścicielka bloga:    ŚWIAT MIĘDZY STRONAMI
2. Sponsorem nagrody jest wydawnictwo EDITIO
3. Aby wziąć udział w konkursie należy zgłosić swój udział poprzez udzielenie odpowiedzi na pytanie, udostępnić post konkursowy i być obserwatorem bloga lub fanem fanpage ŚMS.
4. Konkurs trwa od 2 sierpnia 2018 roku do9 sierpnia 2018 do godz. 23.59
5. Zwycięzca będzie wyłoniony drogą losową 10 sierpnia 2018 roku.
6. Nagrodą jest jeden zestaw trzech książek Aurory Rose Reynolds w skład którego wchodzą: "Until November", "Until Trevor" i "Until Lilly"
7. W konkursie mogą brać udział osoby posiadające blogi oraz anonimowy uczestnicy, którzy podpiszą się imieniem/nickiem.
8. Konkurs skierowany do osób zamieszkałych tylko i wyłącznie w Polsce.
9. Na kontakt mailowy od zwycięzcy czekam 3 dni. Po upływie tego czasu - nagroda przepada i ląduje w rękach kolejnej wylosowanej osoby. Jeśli potencjalny zwycięzca wcześniej zapoda swój adres mailowy - wtedy ja się z nim skontaktuję.
10. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)

11 komentarzy:

  1. Pierwszą książką od której pokochałam romanse była "Maybe someday" Collen Hoover. Połączenie muzyki i pięknej rodzącej się miłości to cudowne zjawisko. Po tej powieści już poleciała tylko z kolejnymi :)
    Obserwuje i lubię na FB jako Sandra W., mój mail: sandyviant@gmail.com.
    Pozdrawiam gorąco!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książką dzięki której pokochałam romanse tak naprawdę, choć nie była moją pierwszą z tego gatunku a wręcz tysięczną było "Bez słów" Mii Sheridan. Ogrom przekazanych przez autorkę emocji, dzięki umiejętnemu doborowi słów, znalazł w moim sercu miejsce na zawsze. Do dziś podziwiam, jak można się podnieść i ponownie zaufać ludziom, po całej masie zła jakiej się od nich doznało w życiu. Po krzywdach, niesprawiedliwości, niczym nie popartej. Jest to dla mnie nieustającą inspiracją, dowodem na to że jeśli się naprawdę chce można w swoim życiu wiele zmienić i stać się szczęśliwym. Nie jest to łatwy proces ale efekt wynagradza wszystko. Książka zostanie na mojej polce na zawsze.

    Obserwuje jako: Jolanta Bączyk
    e-mai: jolanta_kolankiewicz@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój pierwszy romans, który pamiętam to "Jesienna miłość" Nicholasa Sparksa. To opowieść, którą wspominam do dziś i z pewnością nigdy o niej nie zapomnę. Za jej pomocą autor udowodnił jak wielka jest siła tego uczucia i jak niespodziewane może ono nas dopaść. Nie pyta o zdanie, po prostu rodzi się z niczego, rozkwita i trwa do końca życia a nawet dłużej. To przepiękna, wzruszająca historia miłości dwójki ludzi, którą kończy (ale tylko fizycznie) ciężka choroba. To romans z wielką nutą dramatu, ale to nadaje mu realności. Kocham tą historię. Została także zekranizowana pod tytułem "Szkoła uczuć". Mogłabym ją czytać i oglądać bez końca.
    Obserwuję bloga jako Laurel.
    Na fb lubię jako Paulina A.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje serce skradła Turbulencja Whitney G, nie zapomnę tej książki do końca życia. Kiedy widzę przelatujacy samolot zaraz krzyczę o Turbulencja. ❤ Pokochałam tę książkę za ten pazurek i troszczyk emocje oraz namietny romans.

    Obserwuje fb jako Malwina Nowak
    E-mail: monika448@onet.eu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zły e-mail podałam, a kto wygrał?

      Usuń
    2. Jest osobny post z wynikami konkursu. Wygrała Jolanta Bączyk.

      Usuń
  5. Zakochałam się w twórczości Brittainy C.Cherry, książką ,,Kochając pana Danielsa" rozerwała mi serce na milion kawałków, ale także je skleiła, ukazała ból życia i jego piękno.
    Fanpage lubię jako Weronika Niedziółka
    E-mail weronikan12isia@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszego przeczytanego romansu nie pamiętam, ale jeden z późniejszych do tej pory tkwi w mojej głowie i właściwie to od niego stałam się fanką tego typu książek.
    "Wieści z Wietnamu" Danielle Steel (królowej romansów jakby nie było) nie są klasycznym romansem. Początek cukierkowy, później tragedia i powolny powrót do życia. A wszystko to na tle wojny w Wietnamie, podczas której młoda dziennikarka stara się uporać z sobą. Poprzez zestawienie elementów komicznych z cierpieniem, bólem i śmiercią autorka jeszcze mocniej podkreśliła koszmar, jakim jest wojna dla tych, co na niej walczą i dla tych, co muszą z nią żyć na co dzień. Naprawdę polecam. Na podstawie tej powieści został nakręcony film "Wiadomość z Wietnamu".

    Obserwuję fb jako Basia Chinouk Po.
    @: chinouk@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy przeczytany romans, to "Przeminęło z wiatrem". Najukochańsza, ponadczasowa powieść, która "na wieki" skradła moje serce.
    FP lubię jako Dorota Z.

    OdpowiedzUsuń
  8. W latach, gdy zaczynałam czytać romanse, nastąpił wysyp małych białych książeczek, czyli Harlequinów.
    Każda książka była o tym samym. W sumie wystarczyło zmienić imiona i miasto, a znało się treść zanim otworzyło się książkę.
    A jednak... wśród nich znalazłam jedną perełkę, którą do dziś pamiętam. Chodzi o książkę Sally Wentworth pt. "Orzeł czy reszka?". Opowiada historię dwóch bliźniaczek, które rozwijają karierę w modelingu. Jedna z nich wracając samolotem poznaje mężczyznę, a którym się zakochuje. Po powrocie do domu opowiada o nim siostrze. Ta druga pod nieobecność pierwszej wdaje się z nim w romans. Może dość płasko to przedstawiłam, ale historia rozpisana w dwóch tomikach (druga część to "Duch z przeszłości") ma potencjał, z miłością, poświęceniem i tragedią w tle. I nawet happy end się trafił, chociaż nie do końca happy.

    Obserwuję fb jako Anna Filusz.
    mail: filanr@tlen.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak romanse to tylko z Jane Austen :) Jej "Dumę i uprzedzenia" oraz "Rozważną i romantyczną" zapamiętałam i nie raz do nich wracałam :) A pan Darcy, ach...gdzie są tacy mężczyźni :)?
    Romans młodej i inteligentnej Elżbiety Bennet z bogatym dżentelmenem panem Darcym, zgodnie z panującą na przełomie XVIII i XIX wieku w Anglii zasadą, że majątek decyduje o pozycji, małżeństwie i okazywanym szacunku w "towarzystwie", nie powinien się zdarzyć. Choć oboje walczą z ogarniającym ich uczuciem, świadomi mezaliansu, do którego mogą doprowadzić, nie mogą powstrzymać uniesień serca. "Daremnie walczyłem ze sobą. Nie poradzę, nie zdławię mego uczucia. Pozwól mi, pani, wyznać, jak gorąco cię wielbię i kocham" - mówi pan Darcy.
    Ich miłość jest doskonałym przykładem tego, że serce nie uznaje kompromisów, nie patrzy na pozycję społeczną, nie słucha argumentów rozumu, lecz po prostu podąża za namiętnością :)
    Uwielbiam!

    Obserwuję fb jako Katarzyna Różalska
    e-mail: obliczarozy@wp.pl

    OdpowiedzUsuń