Książkę pożyczyła mi znajoma. Zachęciła do przeczytania, a skuszona jej opinią chętnie się na nią skusiłam.
„W głębi lasu” to historia dwupoziomowa. Pisana jest jako teraźniejszość i wspomnienia sprzed dwudziestu lat,a wszystko to w wykonaniu Paula Copelanda – jednego z głównych bohaterów. Dziś Paul ma szanse na wielkie sukcesy polityczne. Jednak jest jedno ale – na Manhattanie zastrzelono mężczyznę. Kto to jest i czemu ma coś wspólnego z karierą Paula. A dwadzieścia lat temu Paul, jego siostra i dwoje innych dzieci idzie do lasu. Tylko dwójka z nich wraca z niego całych i zdrowych. Jest nim Paul i zastrzelony na Manhattanie mężczyzna. Pozostała dwójka zostaje zamordowana tam na miejscu w lesie. Co się tak na prawdę wydarzyło? Czy siostra Paula jednak żyje?
Historia pełna zwrotów akcji, zawiłych wątków i zaskakującym końcem. Ogromny plus za postaci bohaterów. Są niesamowicie realistyczni. Książka dla miłośników gatunku, ale i dla tych którzy chcą przygodę z nim zacząć od czegoś w na prawdę świetnym wydaniu!
<Ocena: 9/10>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz