Do dziś nie do końca jestem pewna co skłoniło mnie do sięgnięcia akurat po tą książkę. Troszkę opinie na jej temat, troszkę to, że zdobyłam ją na wymianie, a mieć i nie przeczytać do dla mnie grzech, a troszkę opis a raczej fragment książki z tyłu okładki. No i sama okładka – kto by się jej oparł?
Głowni bohaterowie to nastolatkowie o imionach Juli i Bryce. Każde z nich opowiada historię ze swojego punktu widzenia co daje na prawdę wspaniałe efekty. Okazuje się, że coś co dla jednego (tu mowa o Juli) jest wspaniałe, niesamowite i ekscytujące dla drugiego (tu chodzi o Bryce’a) jest okropne, poniżające i szokujące. Więc pytanie jak to pogodzić i jakie to da efekty? Nie zdradzę Wam tego, bo po prostu szkoda.
Ale obiecuję, że ten kto po nią sięgnie będzie zadowolony i spędzi czas naprawdę miło. Jeden minus… może stwierdzić, że minął mu on zdecydowanie za szybko
<Ocena: 8/10>
Doskonale rozumiem sięganie po takie tytuły. Też czasem mam ochotę przeczytać coś młodzieżowego lub nawet jakieś baśnie czy bajki z różnych stron świata! Człowiek od razu czuje się młodszy ;) A i wiele mądrości i symboli, których się nie dostrzegało za dzieciaka, widzi się będąc dorosłym. Takie młodzieżowe książki mają w sobie wiele wolności i radości, której czasem brakuje w dorosłym życiu.
OdpowiedzUsuń